Język:
lang pl
Waluta:
koszyk jest pusty
0

Mistrzostwa Europy Słowacja 2013

Antoni Bogdan
1671
« powrót

Tegoroczne Muchowe Mistrzostwa Europy na Słowacji odbyły się w połowie września w bardzo podobnych miejscach jak na Mistrzostwach Świata w 2004 roku. Jedyną większa zmianą była wymiana rzeki Orawa na rzeke Poprad, ale z punktu widzenia połowów ta zmiana nie była znacząca. W tym miejscu należy powiedzieć, że wszystkie miejsca były bardzo dobrze zaopatrzone w ryby, bo w sumie 7908 ryb zostało złowionych.

W klasyfakcji indywidualnej pierwsze trzy miejsca zajęli:

1) Castro Pinos Pablo - Hiszpania

2) Bachleda Martin - Słowacja

3) Chlumsky David - Czechy

Zwyciężyli niezawodni Czesi w składzie: David Chlumsky, Filip Apjar, Roman Jorka, Roman Heimlich I Tomáš Cieślar którzy złowili w sumie w zawodach 844 ryby.

Hiszpański zespół, który był wspomagany przez dwóch przewodników, którzy są prawdopodobniej najlepszymi czeskimi ekspertami do Wagu (M. Cubik i L. Roza) zajęli 2 miejsce. Do ostatniej tury szli "łeb w łeb" z Czechami jednak doświadczenie naszych południowych sąsiadów wzięło górę.  Hiszpanie w zawodach złowili 778 ryb.

Fancuski zespół cieszył się w tym roku z brązu łowiąc na mistrzostwach w sumie 669 ryb. 

Polacy, w składzie: Guzdek Stanisław (20), Konieczny Piotr(23), Ostafin Łukasz(49), Szlachetka Mariusz(24), Szymala Kazimierz(10) trenerem był Andrzej Wawryka, kierownik drużyny - Krzysztof Machulski, Mirosław Antal - pomagał przy ustalaniu strategii oraz doborze much, konstruktor much - moja skromna osoba zajęli czwarte miejsce. W jednej z tur nasi reprezentanci byli drudzy, trzy razy czwarci raz zajęli siódme i raz dziesiąte miejsce. 

Piąte miejsce zajęli gospodarze co napewno nie mogą uznać za sukces. Oni zaczęli od dziewiątego miejsca, w pozostałych trzech rundach skończyli identycznie na siódmym miejscu i na ostatni dzień zaczęli łowić podobnie jak Czesi co dało im dwa trzecie miejsca. Zaskoczeniem była wysoka szósta pozycja Rumunii. Włosi, którzy przyjechali na Mistrzostwa w bardzo silnym składzie zajęli dopiero 8 miejsce za Finlandia.

Bez wątpienia najlepszymi metodami były sucha mucha oraz mikronimfy. Często obie metody były "połączone" w jednym zestawie. Podczas takiego łowienia na skoczka wiąże się suchą muchę która robi za spławik dla zawiązanej mikronimfy jako przynęty głównej. Na tą metodę najlepsze są wędziska 10 stopowe w klasach 2-3 i 3-4.

(0/5), głosów: 0
Ocena strony
« powrót